Pierwsze dotknięcie ziemi
Z wdzięcznością dotykam ziemi, aby nawiązać kontakt ze wszystkimi pokoleniami moich przodków biologicznych.
(dzwonek)
(podczas dotykania ziemi:)
Widzę swojego ojca i matkę, ich krew, ciało i witalność płyną w moich żyłach i odżywiają każdą moją komórkę. Poprzez nich widzę swoich dziadków, ich oczekiwania, doświadczenia i mądrość, przekazywane przez niezliczone pokolenia. Praktykuję po to, aby przekształcić ich cierpienie oraz wszystko, co wymaga przekształcenia.
Otwieram swoje serce i całą istotę na przyjęcie energii głębokiej intuicji, miłości i doświadczenia przekazanych mi przez wszystkich moich przodków. Wiem, że jestem tylko kontynuacją tego rodowodu. Proszę, pomóżcie mi, ochraniajcie mnie i przekazujcie mi waszą energię. Wiem, że gdziekolwiek są dzieci i wnuki, tam są także ich przodkowie. Wiem, że rodzice kochają swoje dzieci i wnuki i pomagają im, chociaż z powodu trudności we własnym życiu nie zawsze potrafią to wyrazić w odpowiedni sposób. Zdaję sobie sprawę, że moi przodkowie poszukiwali sposobu życia opartego na wdzięczności, radości, wierze, wzajemnym szacunku i miłości. Czując się kontynuacją swoich przodków, kłaniam się i pozwalam, aby ich energia płynęła swobodnie przeze mnie. Proszę przodków o pomoc, ochronę i siłę.
(trzy oddechy, dzwonek, wszyscy się podnoszą ze złożonymi dłońmi, praktykując świadome oddychanie)
Drugie dotknięcie ziemi
Z wdzięcznością dotykam ziemi, aby nawiązać kontakt ze wszystkimi pokoleniami moich przodków duchowych.
(dzwonek)
(podczas dotykania ziemi:)
Widzę w sobie moich nauczycieli – tych którzy pokazują mi drogę miłości i zrozumienia, którzy uczą mnie świadomie oddychać, uśmiechać się, przebaczać i głęboko przeżywać chwilę obecną. Poprzez swoich nauczycieli widzę wszystkie pokolenia nauczycieli z różnych tradycji duchowych, aż po tych, którzy przed tysiącami lat zapoczątkowali moją duchową rodzinę. Widzę swoich nauczycieli i przodków duchowych w osobach Buddy, Jezusa i patriarchów. Energia wszystkich pokoleń przodków duchowych płynie we mnie i rodzi radość, pokój, zrozumienie i miłość.
Wiem, że energia naszych nauczycieli duchowych głęboko odmieniła świat; gdyby nie oni, nie znałbym praktyk, które wnoszą szczęście i pokój w moje życie oraz w życie mojej rodziny i społeczeństwa. Otwieram serce i ciało na przyjęcie energii zrozumienia, współodczuwania, miłującej życzliwości oraz ochrony, płynących od osób przebudzonych, od ich nauk oraz wspólnoty praktykujących przez wiele pokoleń. Jestem kontynuacją przebudzonych nauczycieli. Proszę swoich przodków duchowych: pozwólcie mi czerpać z waszego niewyczerpanego źródła energii, pokoju, stabilności, zrozumienia i miłości. Postanawiam praktykować tak, aby przekształcać własne cierpienie oraz cierpienie świata, i móc przekazywać energię kolejnym pokoleniom praktykujących. Rozumiem, że moi przodkowie duchowi mogli z powodu własnych trudności przekazywać nauki w sposób niedoskonały, jednak przyjmuję ich takimi, jacy są.
(trzy oddechy, dzwonek, wszyscy się podnoszą ze złożonymi dłońmi, praktykując świadome oddychanie)
Trzecie dotknięcie ziemi
Z wdzięcznością dotykam ziemi, aby nawiązać kontakt ze wszystkimi przodkami, którzy czynili tę ziemię piękną i zdatną do zamieszkania.
(dzwonek)
(podczas dotykania ziemi:)
Zdaję sobie sprawę, że karmi mnie i chroni ta ziemia wraz ze wszystkimi istotami, które ją zamieszkują od wieków aż po dziś, a których życie i cierpienie umożliwiają mi życie i czynią je łatwiejszym. Widzę wszystkich zdolnych i pracowitych ludzi, którzy pracując radośnie, wytrwale i z miłością, wznosili katedry, pisali dzieła literackie, budowali drogi i mosty, organizowali szpitale i szkoły, bronili praw człowieka, rozwijali kulturę, sztukę i naukę, walczyli o wolność i sprawiedliwość społeczną. Czuję, jak energia tej krainy płynie przez moje ciało i świadomość, przyjmuje mnie i pomaga. Ślubuję podsycać tę energię, podtrzymywać ją i przekazywać przyszłym pokoleniom. Postanawiam dołożyć swój wkład w przekształcanie obecnych jeszcze w świadomości zbiorowej tego społeczeństwa nasion przemocy, nienawiści i rozpaczy, aby przyszłe pokolenia mogły żyć bezpieczniej, radośniej i w pokoju. Proszę tę ziemię o ochronę i pomoc.
(trzy oddechy, dzwonek, wszyscy się podnoszą ze złożonymi dłońmi, praktykując świadome oddychanie)
Czwarte dotknięcie ziemi
Z wdzięcznością i współczuciem dotykam ziemi, aby przekazać energię tym, których kocham.
(dzwonek)
(podczas dotykania ziemi:)
Całą energię, otrzymywaną od moich przodków i ziemi, pragnę teraz przekazać wszystkim, których kocham, mojej matce, ojcu oraz wszystkim, którzy dla mnie cierpią i troszczą się o moje dobro.
Zdaję sobie sprawę, że moje codzienne życie nie zawsze było dość uważnie i świadomie. Wiem również, że osoby, które kocham, przeżywają swoje własne trudności i nieraz cierpią dlatego, że nie miały szczęścia wychowywać się w warunkach sprzyjających ich pełnemu rozwojowi.
Przekazuję energię mojej matce, ojcu, siostrom i braciom, mężowi lub żonie, dzieciom i wszystkim, których kocham, z intencją ulżenia ich bólowi, aby mogli się uśmiechać i cieszyć się życiem. Wiem, że ich szczęście budzi szczęście we mnie. Nie żywię żadnej urazy i proszę, aby wszyscy moi i ich przodkowie duchowi skoncentrowali swoje energie na osobach, które kocham, aby były dla nich pomocą i ochroną. Wiem, że nie jestem oddzielnym bytem; jestem jednym z tymi, których kocham.
(trzy oddechy, dzwonek, wszyscy się podnoszą ze złożonymi dłońmi, praktykując świadome oddychanie)
Piąte dotknięcie ziemi
Ze zrozumieniem i współczuciem dotykam ziemi w intencji pojednania z wszystkimi, którzy sprawili mi cierpienie.
(dzwonek)
(podczas dotykania ziemi:)
Otwieram serce i wysyłam energię miłości i współczucia tym, którzy mi sprawili tak wiele cierpienia, tym, którzy zniszczyli dużą część mojego życia oraz życia tych, których kocham. Już wiem, że osoby te same wiele cierpiały, wskutek czego ich serca są pełne bólu, gniewu i nienawiści. Wiem, że każdy, kto by tyle wycierpiał, mógłby potem sprawiać cierpienie innym. Zdaję sobie sprawę, że osoby te mogły nie mieć szczęścia spotkać na swojej drodze kogoś, kto by z miłością zatroszczył się o nie oraz o tych, których kochają. Życie i społeczeństwo poddały je bardzo ciężkim próbom. Odnoszono się do nich źle, stosowano wobec nich przemoc i nie okazywano im szacunku. Nikt im nie wskazał drogi do świadomego życia. W toku życiowych doświadczeń nabrały wielu błędnych postrzeżeń. Popełniły błędy w stosunku do mnie i tych, których kocham.
Proszę moich przodków duchowych i przodków krwi: skierujcie energię miłości i ochrony do osób, które mi sprawiły cierpienie – niech ich serca napełnią się słodyczą miłości i otworzą się jak kwiat. Proszę o ich przemianę, aby osoby te mogły doświadczyć radości życia i już nie sprawiały nikomu cierpienia. Dziś widzę ich cierpienie i nie chcę, aby trwało ono dalej. Nie chcę nosić w sercu żadnej żądzy odwetu ani gniewu w stosunku do nich. Posyłam im energię miłości i zrozumienia i proszę moich przodków o pomoc dla nich.
(trzy oddechy, dzwonek, wszyscy się podnoszą ze złożonymi dłońmi, praktykując świadome oddychanie)