2018.03.26 Umysł malarzem

Jako szesnastoletni nowicjusz uczyłem się na pamięć tych wersów z Sutry Awatamsaka:


Jeśli ludzie chcą poznać

wszystkich Buddów wszech czasów,

powinni kontemplować naturę kosmosu:

wszystko oprócz konstrukcji myślowych.


To tak, jakby malarz

nakładał rożne kolory.

Ułuda przybiera różne formy,

ale elementy nie odróżniają się.


[…]


Umysł nie zatrzymuje się nigdy,

objawiając wszystkie formy,

niezliczone, niewyobrażalnie mnogie,

nieznane sobie nawzajem.


Tak jak malarz, który

nie może poznać swojego umysłu,

maluje jednak dzięki umysłowi,

taka jest natura wszystkich rzeczy.

 


Mistrz pędzla może nie znać swojego umysłu, ale maluje dzięki niemu. Natura zjawisk jest właśnie taka. Natura rzeczy (dharm) jest taka, że rodzą się z naszego umysłu.

Świat prezentuje się nam jako konstrukcja umysłu.


Umysł jest jak artysta,

zdolny do malowania światów:

Pięć skandh narodziło się z takiego samego

sposobu pracy umysłu.

Nie ma niczego, czego on nie stworzył.


Jeśli ludzie wiedzą, jak działa umysł,

tworząc wszystkie rodzaje światów,

będą zdolni ujrzeć Buddę

i zrozumieć prawdziwą naturę Buddy.

 


To jest sugestia, abyśmy zaleźli najlepszy sposób kontaktu z Buddą. Nie szukajmy osoby, nie-osoby, nazwy, opisu, prestiżu czy tradycji – ale obserwujmy swój umysł i dostrzegajmy, jak działa.

Umysł tworzy wszystko – lęki, smutki, narodziny, śmierć, zyski i straty, piekło, miłość, nienawiść, rozpacz i różnicowanie. Jeśli będziemy praktykować, zrozumiemy, jak umysł tworzy rzeczy – i wtedy dotkniemy Buddy.

Kiedy byłem młodym mnichem, uczyłem się tych zwrotek na pamięć i śpiewałem je każdego wieczoru. Chociaż było to tylko zapamiętywanie, pomagało podlewać nasiona zrozumienia, i zacząłem powoli rozumieć. Jeśli chcesz dotknąć Buddów dziesięciu kierunków, Buddów trzech czasów, musisz wejrzeć w naturę kosmosu i odkryć, że wszystko jest konstrukcją umysłu. To jest pierwsza nauka Sutry Awatamsaka – wszystko jest umysłem.

Nie martw się, jeśli nie rozumiesz. Nie musisz rozumieć niczego. Po prostu ciesz się pięknymi słowami tej sutry. Wystarczy, jeśli rozjaśnią się dzięki niej twoje uczucia. Nie musisz czuć na ramionach ciężkiego brzemienia. Kiedyś, zupełnie bez wysiłku, zrozumiesz. Pozwól sobie być, dotykać głęboko każdej rzeczy, którą spotkasz. Pozwól sobie chodzić uważnie i pomagać innym całym swoim istnieniem.

Kultywowanie umysłu miłości, Thich Nhat Hanh.