2014

2014.08.18 Manas - przeszkoda czy dobroczyńca?

Dwadzieścia jeden

Cień podąża za kształtem


Tak jak cień podąża z kształtem,
manas zawsze podąża za świadomością gromadzącą.
Pragnienie trwania i ślepa satysfakcja
są błędnym sposobem na przetrwanie.

[...]

Manas kurczowo trzyma się pojęcia ja, chroni je i osłania, posługując się ślepym instynktem samozachowawczym. Dla własnego zadowolenia nieustanie pragnie trwałego ja. Świadomość umysłu umie praktykować wnikliwość i głęboki wgląd, dzięki czemu może kontaktować się z rzeczywistością. Naturą manas są złudzenia, niewiedza i różnicowanie. Jest uwięzione w swoich złudzeniach i pragnieniu trwania. Manas szuka zaspokojenia pragnień, nawet kiedy jest to szkodliwe. Pcha nas w kierunku przyjemności, ale często są to przyjemności nie przynoszące szczęścia. Ponieważ manas nie wie, dokąd idzie – owoce jego podróży często przynoszą więcej smutku niż radości, więcej bólu niż szczęścia.


Dwadzieścia dwa

Oswobodzenie

Kiedy osiągamy pierwszy stopień na ścieżce bodhisattwy,
przekształcają się nasze schorzenia i przeszkody poznania.
Na szczeblu dziesiątym jogin przekształca wiarę w oddzielne ja,
A świadomość gromadząca uwalnia się od manas.

[…]
Zgodnie z buddyzmem, nasza wiedza może stać się przeszkodą w rozwoju. Jeżeli przylgniemy do tego, czego się nauczyliśmy jak do prawdy absolutnej, damy się się schwytać tej wiedzy. Powinniśmy być więc bardzo ostrożni z tym, co wiemy. Może to być przeszkodą naszego rozwoju, naszego szczęścia. Zdobywanie wiedzy przypomina wspinanie się po drabinie: aby wejść szczebel wyżej, musimy puścić szczebel, na którym stoimy. Jeżeli wierzymy, że stoimy na najwyższym szczeblu, nie wespniemy się wyżej.

Techniką nauki w tej tradycji jest zawsze odpuszczanie tego, czego właśnie się nauczyliśmy, co już osiągnęliśmy. Nigdy nie myśl, że to, co wiesz, jest prawdą absolutną. Znajduje to odbicie w Pierwszym Treningu Uważności Zakonu Współbycia. Jeżeli zostałeś schwytany przez wiedzę, którą teraz posiadasz, to jest koniec twojego rozwoju. Jeżeli naukowcy przylgnęliby do tego, co już wiedzą, nie byliby zdolni do odkrycia innych prawd. Muszą umieć zostawić to, co wiedzą, kiedy tylko poznają coś nowego, sprzecznego z wiedzą obecną lub coś, co ją wchłania. Na ścieżce praktyki wiedza jest przeszkodą, która musi zostać pokonana. Musimy być gotowi opuścić w każdej chwili to, co wiemy, aby wejść na wyższy stopień zrozumienia. To jest bardzo ważne.
[…]
Obiekt wiedzy jest jak lód, broniący rzece płynąć. Potrzebujemy wiedzy, ale musimy jej używać inteligentnie. Blokujemy swój rozwój, jeżeli myślimy że obecna wiedza jest najważniejsza; wiedza staje się wtedy przeszkodą. Ten sposób patrzenia na wiedzę jest bardzo specyficzny dla buddyzmu. Budda nauczał, że nie możemy być przywiązani do niczego, musimy porzucić naszą intuicję, zrozumienie i wiedzę.
[...]
Kiedy bodhisattwa przybywa na ósmy poziom, wiara we wrodzone ja zostaje przekształcona. Ten stopień nazywamy Światem Niewzruszoności (achala-bhumi). Kiedy dotrzesz na ten stopień drogi bodhisattwy, głęboko osadzone wierzenie w oddzielne ja zaniknie i w tym samym momencie manas uwolni świadomość gromadzącą ze swojego uścisku. To jest uwolnienie od wiary w oddzielne ja. Ale zanim to nastąpi, wiara w oddzielne ja pozostaje w manas głęboko zakorzeniona, nawet jeżeli zdobyliśmy wiedzę o bez-ja na poziomie intelektualnym. To jest prawie wrodzone. Dlatego musimy praktykować wykorzenianie tej wiary, zanim osiągniemy ósmy stopień bodhisattwy.

Kiedy świadomość gromadząca uwolni się, stanie się Mądrością Wielkiego Zwierciadła.
[...]
 

Thich Nhat Hanh, Zrozumieć nasz umysł