Zapraszam Was z igłą i czarna nitka na uważne wypełnianie poszew na poduszki do medytacji. Łuski kaszy gryczanej dostarczył nam Janek, poszewki na poduszki Paweł z Waszyngtonu. Zamiast normalnych medytacji przygotujemy dla naszej sanghi 10 poduszek, Ok? jeśli macie jakieś piękne śpiewy mnisie to przynieście ze sobą.
I, jeśli chcecie, coś do przekąszenia po pracy.
Basia