Pytanie: Pytam w imieniu naszej grupy. Nie słyszeliśmy dotąd nawet wzmianki o niezwykłej wadze gromadzenia zasług w tym życiu albo unikaniu złej karmy ani o tym, jak to może wpłynąć na nasze przyszłe życia. Zastanawiam się, czy w moim wieku powinienem próbować coś nadrobić przez uczenie się jak żyć w “Chwili obecnej” dwukrotnie.
Thây: Kiedy praktykujesz oddychanie, wyciszanie siebie, uśmiechanie się, gromadzisz wiele zasług. Stajesz się szczęśliwy. Jesteś odprężony, zadowolony, masz w sobie wolność. Nawet jeżeli się nie starasz - uszczęśliwiasz ludzi wokół ciebie. Uszczęśliwiasz przodków, dzieci i wnuki. Możesz gromadzić te zasługi w każdej minucie twojej codzienności. Reinkarnacja dzieje się nieustannie; odradzamy się z każdą chwilą. Możesz myśleć, że jesteś stary, ale ciągle jesteś bardzo młody, właśnie się narodziłeś. Kiedy patrzę na siebie, nie pytam kim stanę się po śmierci i jaką formę przybiorę – bo jeżeli spojrzę głęboko w tej właśnie chwili, zobaczę, że już odrodziłem się w wielu formach. Spójrz na mnichów, mniszki i świeckich, praktykujących w tej sandze. Odrodziłem się w was wszystkich. Niesiecie mnie w sobie. Nie muszę umrzeć, aby się odrodzić. Nie muszę gnać i gromadzić zasług.
Thay, The Path of Emancipation - Talks from a 21 days Mindfulness Retreat