2023.05.01 Sutra o szczęściu

Słyszałem te słowa, kiedy Budda przebywał w pobliżu Śrawasti, w klasztorze Anathapindiki w Gaju Dźety. Późną nocą zjawił się tam pewien bóg, którego jasność i piękno uczyniło cały Gaj Dźety promieniejący światłem. Po okazaniu Buddzie wyrazów szacunku bóg ten zadał mu pytanie w formie wiersza:

Wielu bogów i ludzi pragnie wiedzieć,
co jest największym błogosławieństwem,
co przynosi spokojne i szczęśliwe życie.
Prosimy Cię, Tathagatho, nauczysz nas?

 (A oto odpowiedź Buddy):

Nie wiązać się z nierozumnymi,
Żyć w towarzystwie mądrych,
Oddając cześć tym, którzy są tego warci –
To jest prawdziwe szczęście.

Żyć w dobrym otoczeniu,
Siać dobre ziarna
Wiedząc, że jesteś na dobrej ścieżce –
To jest prawdziwe szczęście.

Mieć szansę uczyć się i wzrastać,
Być wprawnym w swoim zawodzie i zajęciach,
Praktykować wskazania i miłującą mowę –
To jest największe szczęście.

Móc służyć swoim rodzicom i wspierać ich,
Troszczyć się o swoją rodzinę,
Mieć pracę, przynoszącą radość –
To jest największe szczęście.

Żyć uczciwie, hojnie obdarowywać,
Ofiarowując wsparcie krewnym i przyjaciołom,
Wieść życie bez skazy –
To jest największe szczęście.

Unikać szkodliwych uczynków,
Nie dać się schwytać alkoholowi i narkotykom,
Wytrwale czynić dobro –
To jest największe szczęście.

Być skromnym i uprzejmym w obejściu,
Być zadowolonym z prostego życia i wdzięcznym za nie,
Nie tracić okazji poznawania Dharmy –
To jest największe szczęście.

Nie ustawać i być otwartym na zmiany,
Regularnie spotykać mnichów i mniszki,
W pełni brać udział w dyskusjach Dharmy –
To jest największe szczęście.

Żyć pracowicie i uważnie,
Przyjmując Szlachetne Prawdy
I urzeczywistniać nirwanę –
To jest największe szczęście.

Żyć na tym świecie
Z sercem przez ten świat niezmąconym,
Bez żalów i w pokoju –
To jest największe szczęście.

Ci, którzy tego dokonują,
Są niezwyciężeni, gdziekolwiek się znajdą;
Są zawsze bezpieczni i szczęśliwi –
Szczęście żyje w nich samych.

==================================

I komentarz Thaya do strofy 8:

Być skromnym to nie stawiać się ponad innymi. Możemy nauczyć się być skromni i mieć szacunek dla wszystkich innych, nawet jeśli są młodsi od nas. Małe dziecko też zasługuje na traktowanie go z pokorą i szacunkiem.

Małe dzieci często odwołują się do prawdziwego poczucia zadowolenia i wdzięczności, ponieważ cieszą się nawet bardzo prostymi rzeczami. Zwykły patyk może zapewnić dziecku wiele godzin radości i rozrywki. Aby być szczęśliwymi, musimy nauczyć się żyć prosto. Kiedy żyjemy prosto, mamy znacznie więcej czasu i możemy być w kontakcie z wieloma cudami życia. Proste życie jest kryterium nowej kultury, nowej cywilizacji. Wraz z rozwojem technologii ludzie prowadzą życie coraz bardziej skomplikowane. Sposobem na zadowolenie stały się zakupy, które zastąpiły inne działania. A przecież szczęście to proste życie oraz harmonia i spokój w nas i między nami, bez agresywności, irytacji czy gniewu. Musimy znać granicę, musimy wiedzieć, ile wystarczy. To jest odtrutka na chęć posiadania coraz więcej i więcej. Sam wiesz, co ci wystarczy.

Jest takie wietnamskie przysłowie: „Tri tuc, tien tuc, dai tuc, ha thoi tuc”. Oznacza to, że wystarczy poprzestać na „wystarczająco dobrym”. Jeśli będziemy czekać, aż wszystkie nasze potrzeby i pragnienia zostaną zaspokojone, możemy czekać wiecznie. „Tri tuc” oznacza „uświadomienie sobie, że to wystarczy”. „Wystarczająco dobry” to bycie zadowolonym z minimalnej niezbędnej ilości. Twoja koszula i para butów może wytrzymać kolejny rok. Trzy lub cztery osoby mogą dzielić biurko do nauki, nie ma potrzeby, aby każda z nich miała swoje własne biurko. Poprzestanie na „wystarczająco dobrym”, w sensie prostego życia, przyniesie nam natychmiastowe zadowolenie, satysfakcję i szczęście. Dopóki uważamy, że nasze życie nie jest wystarczająco dobre, nie będziemy szczęśliwi. Gdy tylko uświadomimy sobie, że nasze życie jest wystarczająco dobre, natychmiast pojawi się szczęście. To jest praktyka zadowolenia.

W Wietnamie istnieje szkoła buddyzmu zwana Czterema Wdzięcznościami. Bez praktykowania wdzięczności nie znajdziemy szczęścia. Musimy być wdzięczni naszym przodkom, naszym rodzicom, naszym nauczycielom, naszym przyjaciołom, Ziemi, niebu, drzewom, trawie, zwierzętom, ziemi, kamieniom. Patrząc na światło słoneczne czy las, czujemy wdzięczność. Patrząc na śniadanie, czujemy wdzięczność. Kiedy żyjemy w duchu wdzięczności, w naszym życiu będzie dużo szczęścia. Ten, kto jest wdzięczny, jest pełen szczęścia. Niewdzięczny nie będzie szczęśliwy.

Jeśli ktoś zaproponuje ci naukę, mowę Dharmy, przyjmij ją. Wykorzystaj każdą okazję, aby poznawać Dharmę. Mowa Dharmy nie jest wykładem, lecz okazją do otwarcia się i umożliwienia, aby najgłębsze poziomy naszej świadomości były przenikane i karmione przez Dharmę. Słuchanie mowy Dharmy może usunąć z nas niezrozumienie i niewiedzę. Może usunąć z nas łaknienie, gniew i nienawiść. Im więcej toksyn usuwamy, tym bardziej nasze serca będą czuć się lekkie i wolne, a szczęście stanie się możliwe.

Szczęście rośnie z wnętrza na zewnątrz.

Ci, którzy prowadzą swoje życie zgodnie z tą zasadą, będą cieszyć się trwałym szczęściem.