Pytanie: Jakie znaczenie mają sny? Czy powinniśmy być posłuszni ich przesłaniom?
Odpowiedź Thaya: W myśl nauczania Buddy, większość z nas żyje we śnie. Nie mamy rzeczywistego kontaktu z rzeczywistością. Mamy jakieś wyobrażenia i pojęcia na temat rzeczywistości, na temat siebie samych, na temat tego wszystkiego, co postrzegamy w sobie i wokół siebie. To jest ten rzeczywisty sen! Praktyka uważności i koncentracji pomaga wejrzeć głęboko w to co jest, aby móc postrzegać to prawidłowo. A co jest do zobaczenia? Nasze ciało, uczucia, nasze postrzeganie i obiekty naszego postrzegania. Życie uważnie i głęboki wgląd to jedyny sposób na to, żeby naprawdę przeżywać swój sen.
Musimy brać pod uwagę, co nam mówią ludzie z naszego otoczenia, w pierwszym rzędzie – co mówią o tym wszystkim, co nam się wydaje nie być snem. Potem bierzmy pod uwagę to, co mówią ludzie, którzy śnią nam się w nocy. Osoby z twoich snów są wytworem twojego umysłu, konstrukcją mentalną, ale nie tylko one: także osoby siedzące na wprost ciebie, czy otaczające cię podczas życia na jawie, mogą być konstrukcją mentalną. W takim wypadku nie możesz postrzegać, jakie naprawdę są.
Twój sen jest również wytworem kolektywnym, budowanym z takiego materiału, jaki jest dostępny – w twojej świadomości i w świadomości zbiorowej. Osoby, które widujesz w snach, zjawiają się z głębin twojej świadomości, nie z zewnątrz. Ale nie chodzi o twoją osobistą, prywatną świadomość, ponieważ ty składasz się z elementów nie-ciebie. Twoja świadomość jest zbudowana ze świadomości społeczeństwa. A więc uśmiechnij się do tego, co widzisz we śnie. I wejrzyj w to głęboko – może tam tkwić jakaś wiadomość dla ciebie. Tą wiadomością nie jest jednak to, co osoba we śnie do ciebie mówi; wiadomością jest sen jako całość. U podstaw danego snu mogą tkwić jakieś głębokie pragnienia, jakiś lęk czy jakaś uraza.
Uśmiechnąć się do swoich snów, rozpoznać ukryte w nich przesłanie i wejrzeć w nie głęboko – to może być bardzo ciekawe. Ale tamte sny nie są aż tak ważne jak sny, które śnisz za dnia. To bowiem, co widzisz i słyszysz na jawie, jest także w dużym stopniu wytworem twojego umysłu. To, co postrzegasz jako rzeczywistość, jest w większości twoim własnym wytworem. Dlatego bardzo ważne jest wprawianie się w byciu uważnym, dzięki czemu możemy rozpoznać obiekty własnego myślenia oraz praktykowanie głębokiego wglądu, co pozwala rozróżnić, czy nasze postrzeganie jest błędne, czy nie. Wielu z nas śni, żyje jak we śnie. Potrzebujemy więc przebudzenia z naszego snu. Ta nauka jest nauką o przebudzeniu. Słowo „budda” oznacza budzenie się. Budda to ten, kto się przebudził, a buddyzm to nauka o tym, jak się przebudzić.
Thich Nhat Hanh, Questions from the Heart: Practical Responses to Life's Burning Questions