2017.09.04 Trzeci Trenig Uważności - konkretne ptaktyki

1. Uważna dieta

Trzeci Trening Uważności przypomina nam, ż trzeba czasem zatroszczyć się o naszą energię seksualną. Energia seksualna jest produktem nie tylko ciała ale i umysłu. Gdy nieuważnie korzystamy z Internetu, gier wideo i innych mediów, możemy pobudzić energię seksualną w umyśle w całkowitym oderwaniu od miłości. Reklamy działają na naszą energię seksualną w sposób niezauważalny. Kiedy czujemy, że nasza energia seksualna jest zbyt silna i może doprowadzić do działań, które przyniosą cierpienie, musimy przyjrzeć się uważnie temu, co konsumujemy zarówno jeśli chodzi o media i rozrywkę, jak i w kategoriach żywności. Zmiana diety, jedzenie zdrowego pożywienia, jedzenie w mniejszych ilościach i powstrzymanie się od posiłków późnym wieczorem pozwala nam skupić się na potrzebach naszych ciał i przenieść naszą uwagę bardziej do wewnątrz.

 2. Ćwiczenia fizyczne

Ćwiczenie fizyczne jest doskonałym sposobem kierowania energią seksualną. Gimnastykuj się codziennie choćby trochę, niech to będzie spacer wokół bloku albo dziesięć minut ćwiczeń rozciągających. Istnieją formy ćwiczeń, między innymi quigong i joga, które są konkretnie przeznaczone do kanalizowania energii seksualnej, ale wystarczy gimnastykować się w dowolnej formie, aby wspomóc ciało i umysł w kanalizowaniu energii seksualnej w sposób korzystny i zdrowy.

 3. Medytacja metta

Metta znaczy miłująca dobroć. Praktykowanie tej medytacji ułatwia nam dostęp do współczucia i prawdziwej miłości. Aby praktykować tę medytację miłości usiądź nieruchomo, uspokój swoje ciało i oddech i kontempluj powtarzając poniższe wersety:

Obym był spokojny, szczęśliwy i lekki na ciele i duchu.

Obym był bezpieczny i wolny od zranień.

Obym był wolny od gniewu, lęku i napięcia.


Obym nauczył się patrzeć na siebie oczami zrozumienia i miłości.

Obym rozpoznał i dotknął ziaren szczęścia w sobie.

Obym dostrzegł i zaakceptował źródła cierpienia w sobie.


Obym codziennie odżywiał ziarna radości w sobie.

Obym żył świeżo, mocno i wolno.

Obym był wolny od przywiązania i awersji, ale nie obojętny.


Pozycja siedząca jest doskonała do tego ćwiczenia. Siedząc nieruchomo, nie przejmujesz się zbytnio innymi sprawami, więc możesz wejrzeć głęboko w siebie i kultywować miłość do siebie.

Zacznij od siebie. Potem możesz wykorzystać to samo ćwiczenie dla kultywowania miłości do innych, zastępując słowo „obym (ja)” słowem „oby on/ona/oni był spokojny, szczęśliwy i lekki itd.”.

Sam wiesz, jak bardzo pragniesz tych rzeczy dla siebie i innych.


Po medytacji, która pozwala poczuć prawdziwą miłość do siebie, zyskujesz zdolność realizacji tych dążeń, ponieważ w większym lub mniejszym stopniu ich doświadczyłeś. Później możesz odbyć tę samą medytację w cudzej intencji, najpierw przyjaciela lub ukochanej osoby, potem kogoś, kto jest dla ciebie neutralny, a na koniec kogoś, kogo nie lubisz, i wreszcie kogoś, kogo bardzo kochasz i do kogo odczuwasz silne przywiązanie. Jeżeli to ci się uda, pozyskasz spokój ducha i będziesz mógł kochać i rozumieć nawet osobę wcześniej nielubianą. Możesz także osobę ukochaną ujrzeć w innym świetle, z większym zrozumieniem i mniejszą liczbą uprzedzeń. Dostrzeżesz trudności tej osoby. Możesz także wyraźniej dostrzec jej wady, lecz będziesz miał już zdolność zaakceptowania ich.


Obyś był spokojny, szczęśliwy i lekki na ciele i duchu.

Obyś był bezpieczny i wolny od zranień.

Obyś był wolny od gniewu, lęku i napięcia.


Obyś nauczył się patrzeć na siebie oczami zrozumienia i miłości.

Obyś rozpoznał i dotknął ziaren szczęścia w sobie.

Obyś dostrzegł i zaakceptował źródła cierpienia w sobie.


Obyś codziennie odżywiał ziarna radości w sobie.

Obyś żył świeżo, mocno i wolno.

Obyś był wolny od przywiązania i awersji, ale nie obojętny.