2011

2011.08.17 Szczęście

Każdy z nas w jakiś sposób wyobraża sobie szczęśliwe życie. Bardzo dobrze by nam zrobiło, gdybyśmy zadali sobie trochę trudu i przeanalizowali nasze wyobrażenia szczęścia. Moglibyśmy wynotować to, co jest nam potrzebne do szczęścia: „Będę szczęśliwy, jeśli..." Napisz, czego chcesz i czego nie chcesz. Dlaczego właśnie to? Czy to rzeczywistość? A może raczej są to tylko twoje wyobrażenia? Jeśli jesteś przywiązany do określonego wyobrażenia szczęścia, niewielką masz szansę na to, by rzeczywiście być szczęśliwym.

Szczęście może przyjść zewsząd. Jeśli wyobrażasz sobie, że do ciebie może przyjść jedynie z tej czy innej strony, nie zobaczysz pozostałych możliwości. Mówisz tak: „Wolałbym już umrzeć, niż ożenić się z inną kobietą. Prędzej wybrałbym śmierć niż utratę pracy i reputacji. Nie będę szczęśliwy, jeśli nie uzyskam takiego dyplomu, nie dostanę awansu albo nie będę miał tego domu". Obwarowałeś swoje szczęście wieloma warunkami. A nawet jeśli wszystkie te warunki się spełnią, ty i tak nie zaznasz szczęścia. Dalej będziesz stawiał warunki, bez których nie możesz być szczęśliwy. Będziesz chciał zdobyć lepszy dyplom, lepszą pracę i jeszcze piękniejszy dom.

Podobnie ludzie rządzący państwem mogą być przekonani, że poznali jedyny sposób na pomyślność kraju i szczęście narodu. Taki rząd i państwo mogą się przywiązać do swej ideologii na sto albo i więcej lat. W tym czasie zaś naród może potwornie cierpieć. Każdy, kto ośmieli się wątpić w słuszność działań rządu albo krytykować jego pomysły, zostanie wtrącony do więzienia. Albo uznany za umysłowo chorego. Przywiązanie do jakiejś ideologii może przekształcić kraj w wielkie więzienie.

Proszę, nie zapominajcie, że wasze wyobrażenia szczęścia mogą być bardzo niebezpieczne. Budda powiedział, że można być szczęśliwym tylko tu i teraz. Tak więc wejrzyj głęboko w swoje wyobrażenia o szczęśliwym życiu. Być może dostrzeżesz, że spełniło się już wystarczająco wiele jego warunków. I że możesz być szczęśliwy od zaraz.

 

Thich Nhat Hanh "Śmierci nie ma, lęku nie ma"