SUTRA O SZCZĘŚCIU
Słyszałem te słowa, kiedy Budda przebywał w pobliżu Śrawasti, w klasztorze Anathapindiki w Gaju Dżety. Późną nocą zjawił się tam pewien bóg, którego jasność i piękno uczyniło cały Gaj Dżety promieniejący światłem. Po okazaniu Buddzie wyrazów szacunku bóg ten zadał mu pytanie w formie wiersza:
Wielu bogów i ludzi pragnie wiedzieć,
co jest największym błogosławieństwem,
co przynosi spokojne i szczęśliwe życie.
Prosimy Cię, Tathagatho, naucz nas.
3.
Mieć szansę uczyć się i wzrastać,
Być wprawnym w swoim zawodzie i zajęciach,
Praktykować wskazania i miłującą mowę –
To jest największe szczęście.
Komentarz Thaya
„Mieć szansę uczyć się i wzrastać” to mieć możliwość posiadania dobrego wykształcenia, w tym również uczenia się Dharmy. Każdy, codziennie, powinien się uczyć – nawet Budda! Chcemy mieć taki zawód, którego wykonywanie nie zaszkodzi innym ani środowisku. Kiedy jednocześnie możemy uczyć się i ćwiczyć nasze umiejętności, wspieramy siebie i nasze rodziny – już to jest wielkim błogosławieństwem. Istnieje wiele lukratywnych zawodów, które jednak sprawiają, że źle śpimy, ponieważ zawody te nie są etyczne – szkodzą innym i środowisku, zmuszają nas też do ukrywania prawdy czy wprost do kłamania. Nawet jeśli zawody te mogą być lukratywne, powodują wiele cierpienia – cierpienia, które wnika głęboko w naszą duszę.Kiedy jesteśmy w stanie znaleźć pracę, która wyraża nasz ideał współczucia – pojawia się szczęście, nawet jeśli praca nie jest tak dochodowa. Posiadanie zawodu, który nie szkodzi innym czy środowisku i przez który możemy wyrazić nasze współczucie, jest źródłem wielkiego szczęścia.
Dwa i pół tysiąca lat temu Budda ofiarował swoim świeckim uczniom pięć wskazań, czyli zaleceń, aby pomóc im prowadzić spokojne, zdrowe i szczęśliwe życie. Nazywamy je Pięcioma Treningami Uważności. Podstawą każdego z tych treningów jest uważność – świadomość tego, co dzieje się w naszych ciałach, naszych uczuciach, naszych umysłach i w świecie. Praktykując uważność, możemy uniknąć krzywdzenia siebie i innych; możemy chronić siebie, nasze rodziny i nasze społeczeństwo; możemy zapewnić bezpieczeństwo i szczęście, teraz i w przyszłości.
Nawet jeśli jesteśmy szczęśliwi w naszej pracy i przestrzegamy wskazań, powinniśmy nieustannie praktykować miłującą mowę i powstrzymywać się od mówienia do innych ostrymi słowami. Kiedy używamy miłującej mowy, unikamy nieporozumień i cierpienia. Nawet jeśli inni ludzie używają w rozmowach z nami ostrego języka, będziemy mniej cierpieć, jeśli w zamian użyjemy tylko miłującej mowy. Kiedy jest w nas zrozumienie, współczucie i lekkość, potrafimy dobrze komunikować się z innymi ludźmi, nawet tymi, którzy są agresywni i okrutni. Umiemy ich zaakceptować; wiemy, że są nieszczęśliwi i że są ofiarami własnego gniewu, przemocy i dyskryminacji. Kiedy jest w nas współczucie i zrozumienie, nie kierujemy się już pragnieniem kary lub zemsty. Miłująca mowa jest nam dostępna, a komunikacja staje się możliwa.
Szczęście nie może istnieć bez prawdziwej komunikacji. Wielkim codziennym błogosławieństwem jest być otoczonym przez rodzinę, przyjaciół i wspólnotę duchową, która wie jak używać miłującej mowy. Budda często mówił o takich praktycznych błogosławieństwach – bo szczęście jest możliwe już tutaj, na Ziemi.
Ostatnie dwie zwrotki:
Żyć na tym świecie
Z sercem przez ten świat niezmąconym,
Bez żalów i w pokoju –
To jest największe szczęście.
Ci, którzy tego dokonują,
Są niezwyciężeni, gdziekolwiek się znajdą;
Są zawsze bezpieczni i szczęśliwi –
Szczęście żyje w nich samych.