Przysiąść gdziekolwiek
Gdy czujesz, że chcesz zwolnić i przyjść do siebie, wcale nie musisz pędzić do domu rzucać się na poduszkę do medytacji ani biec do ośrodka medytacyjnego ćwiczyć świadomy oddech. Oddychać możesz wszędzie, siedząc zwyczajnie na swoim krześle w biurze czy też za kierownicą samochodu. Gdy poczujesz się wyjałowiony, gdy będzie ci brakować kontaktu z sobą samym, nawet w kolejce do kasy zatłoczonego supermarketu możesz ćwiczyć świadome oddychanie i uśmiech.
Uważnie oddychać można wszędzie. Każdy z nas, by móc stawić czoło rozlicznym trudnościom życia, musi co jakiś czas powrócić do samego siebie. Może to zrobić w dowolnej pozycji: stojąc, siedząc, leżąc, chodząc. Pozycja siedząca jednak jest pozycją najbardziej stabilną, więc kiedy się da, siadaj.
Pewnego razu na lotnisku w Nowym Jorku czekałem na samolot. Samolot miał cztery godziny spóźnienia, zrobiłem więc ze swetra coś na kształt poduszki i usiadłem w poczekalni ze skrzyżowanymi nogami. Było mi bardzo przyjemnie. Ludzie patrzyli na mnie z ciekawością, potem jednak przestali się mną interesować i zostawili mnie w spokoju. Nie było żadnego miejsca do wypoczynku, w dodatku wszędzie było pełno ludzi — więc rozsiadłem się wygodnie po prostu tam, gdzie akurat stałem. Oczywiście możesz nie mieć ochoty medytować aż tak ostentacyjnie, jednak w każdej pozycji i o każdym czasie świadome oddychanie pomoże ci odnaleźć siebie.
Thich Nhat Hanh, "Każdy krok niesie pokój"