Plum Village, EIAB, Facebook

logo-eiab

logo-circle-pv-hills

Thich Nhat Hanh   Facebook 2014-11-15 07-37-50

Nietrwałość

Zgodnie z mądrością buddyjską pogląd o nieśmiertelności, czyli o trwałości, jest poglądem niewłaściwym. Wszystko jest nietrwałe, wszystko się zmienia. Nic nie może pozostać takie samo na zawsze. Trwałość nie jest zatem prawdziwą naturą niczego. Równie niewłaściwe jest jednak twierdzenie, że po śmierci nie pozostaje nic. Nieśmiertelność i unicestwienie to również para przeciwieństw. Nieśmiertelność jest poglądem niewłaściwym, ponieważ jak dotąd nie zaobserwowaliśmy takiego zjawiska. Wszystko, co obserwujemy, jest nietrwałe, stale zmienne. Jednak również unicestwienie jest niewłaściwym poglądem.

                  Przypuśćmy, że mówimy o śmierci chmury. Spoglądasz w niebo i nie widzisz już swojej ulubionej chmury, a wówczas wołasz: „O, moja ulubiona chmuro, już cię nie ma. Jak będę żyć bez ciebie?”. Płaczesz. Myślisz, że chmura przeszła ze stanu bycia w niebyt, z istnienia w nieistnienie.

                  A przecież niemożliwe jest, by chmura umarła. Umrzeć to znaczy, że coś nagle staje się niczym. Umrzeć to znaczy, że ktoś nagle staje się nikim. Wykazaliśmy jednak, że tak nie jest. Dlatego kiedy świętujemy czyjeś urodziny, zamiast życzyć „szczęśliwych urodzin”, lepiej byłoby życzyć „szczęśliwego dnia kontynuacji”. Twoje narodziny nie były twoim początkiem, lecz tylko kontynuacją. Istniałeś już przed nimi w innych formach.

                  Spójrzmy na tę kartkę papieru. Zanim stała się kartką, istniała w innej formie. Nie wzięła się z niczego, gdyż z niczego nie może nagle powstać coś. Patrząc głęboko na tę kartkę papieru, widzimy drzewa, glebę, słońce, deszcz, chmurę, która odżywia drzewa, drwala i tartak. Widzimy poprzednie życie kartki papieru. Z niego wywodzi się ta kartka. Forma kartki papieru jest tylko jej nowym przejawem, nie zaś jej narodzinami. A więc naturą kartki papieru są nie-narodziny i nie-śmierć.

                  Kartka papieru nie może umrzeć. Kiedy spalisz kartkę papieru, zobaczysz, jak przekształca się w dym, parę wodną, popiół i ciepło. Kartka papieru ma swoją kontynuację w innych formach. Dlatego twierdzenie, że coś zanika i nie pozostawia po sobie nic, jest niewłaściwym poglądem, zwanym poglądem o unicestwieniu.

                  Jeżeli straciliśmy bliską osobę i pogrążamy się w żałobie po jej śmierci, powinniśmy spojrzeć na to inaczej. Ta osoba nadal w jakiś sposób trwa. A my możemy zrobić coś, co pomoże jej trwać piękniej. Zmarły wciąż żyje w nas i wokół nas. Taki punkt widzenia pozwala rozpoznać go w zmienionych formach, tak jak rozpoznajemy chmurę w filiżance herbaty. Pijąc herbatę z filiżanki z uważnością i skupieniem, zaczynamy rozumieć, że chmura jest obecna w herbacie, bardzo blisko. Wcale nie utraciliśmy naszego ulubionego obiektu. On po prostu zmienił formę.

                  Taki pogląd, taki wgląd jest konieczny, by przezwyciężyć żałobę. Myślimy, że straciliśmy kogoś na zawsze, ale osoba ta nie umarła, nie zniknęła. Trwa nadal w nowych formach. Musimy praktykować głęboki wgląd, aby dostrzec jej kontynuację i wesprzeć ją. „Kochany, wiem, że jakoś istniejesz, bardzo prawdziwie dla mnie. Oddycham za ciebie. Rozglądam się za ciebie. Za ciebie cieszę się życiem. Wiem, że jesteś nadal bardzo blisko mnie, że jesteś we mnie”. Przekształcamy nasze cierpienie i nasz lęk w przebudzony wgląd – i to sprawia, że czujemy się znacznie lepiej.

                  Gdy przezwyciężymy pojęcia narodzin i śmierci, przestaje nami rządzić lęk. Pojęcia bycia i niebycia potrafią zrodzić wielkie pokłady lęku. Gdy chmura znika z nieba, nie przechodzi z bycia do niebycia, lecz trwa zawsze. Naturą chmury są nie-narodziny i nie-śmierć. Natura twojej ukochanej osoby jest taka sama, podobnie jak twoja własna natura.

THICH NHẤT HANH, Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę, Warszawa 2021